Archiwum autora: www2006

Młodzież gimnazjalna z Niemieża w gościnie w Stalowej Woli

W dniach 27 stycznia – 2 lutego 30-osobowa grupa młodzieży z gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu wraz z opiekunami gościła w Stalowej Woli (zdjęcia).

Współpraca między miastem Stalowa Wola a gimnazjum w Niemieżu nawiązała się dwa lata temu dzięki byłemu radnemu sejmika wojewódzkiego Bogusławowi Tofilskiemu, który to znalazł dla szkoły fundatora płachty sztandaru w osobie Andrzeja Szlęzaka, prezydenta miasta Stalowa Wola.

18 listopada 2011 roku delegacja ze Stalowej Woli na czele z prezydentem miasta Andrzejem Szlęzakiem przekazała sztandar gimnazjum w Niemieżu. Warto też przypomnieć, że w dniach 9-11 listopada 2012 roku z okazji Niepodległości Polski 7-osobowa delegacja Polaków z Wilna na czele z dyrektorem gimnazjum w Niemieżu Zbigniewem Maciejewskim gościła w Stalowej Woli.

Czytaj dalej

Sztuka “Skrzydełka”: dziecko w świecie dorosłych

Zachwyceni widzowie, mnóstwo wrażeń, a wszystko to miało miejsce w auli szkolnej w Niemieżu w uroczystość Objawienia Pańskiego (Trzech Króli), gdzie odbyła się premiera sztuki „Skrzydełka” w wykonaniu teatru „Wędrówka” pod kierownictwem reżyserii Bożeny Bieleninik.

Na początku gościnnie licznie zgromadzoną publiczność przywitał dyrektor gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu Zbigniew Maciejewski. Słowo też zabrała reżyser przedstawienia Bożena Bieleninik, która podziękowała pracowniczce gimnazjum Weronice Kurłowicz za uszycie strojów, wieloletniej tancerce zespołu „Sto uśmiechów” i obecnie studentce Uniwersytetu Technicznego im. Gedymina w Wilnie Grecie Czymbor za choreografię spektaklu, nauczycielowi prac Vytautasowi Arłauskasowi za scenografię, uczniowi III c klasy gimnazjalnej Arturowi Aleksandrowiczowi za opracowanie muzyczne oraz wszystkim, którzy się przyczynili do tak wspaniałego widowiska.

O czym jest spektakl „Skrzydełka”? Otóż o dzieciach i dorosłych (zdjęcia).

Czytaj dalej

Przy białym wigilijnym stole

6 grudnia odbyła się wycieczka klas początkowych do Anykščiai. Uczniowie brali udział w edukacyjnej lekcji ,,Przy białym wigilijnym stole”. , która odbyła się w izbie starej zagrody. Gospodynie Nijolė Kačkuvienė i Rita Vasiliauskienė opowiedziały o Adwencie oraz tradycjach Świąt Bożego Narodzenia. Uczniowie dowiedzieli się o tym, jak serwuje się wigilijny stół, dlaczego łoży się sianko, stawi się świecę i pusty talerz, a krzyż kładzie się na stole, jakie znaczenie ma każda wigilijna potrawa. Dzieci miały okazję spróbować pieczone ziemniaki, śledzie, miód, żurawiny oraz inne dania. Atrakcją dla wszystkich stały się wróżby. Każdy chciał dowiedzieć się, co go czeka w przyszłości. Na zakończenie naszego pobytu do izby zawitał sam Mikołaj, który bawił się z dziećmi oraz rozdawał prezenty. Wszyscy wrócili zadowoleni i pełni wrażeń (zdjęcia).

Starszy nauczyciel nauczania początkowego Krystyna Zajanczkowska

Decezją UNESCO dzień 16 listopada od roku 1995 jest uznany za Dzień Tolerancji. Za symbol tego dnia uważa się parasol. Celem tej inicjatywy obywatelskiej jest pokazanie, że społeczeństwo stanowią ludzie różnych narodowości i wyznań. Dlatego ważna jest tolerancja jako warunek pokojowego współistnienia.

Międzynarodowy Dzień Toleracji obchodzony jest i w naszym gimnazjum.

Na lekcjach etyki analizowano temat tolerancji. Ale przedtem uczniowie szykowali plakaty, dekorowali parasole.

Jeden parasol może schronić nawet kilku ludzi przed deszczem. Jedynym warunkiem, który musi być spełniony, jest poszanowanie innego człowieka niezależne od jego rasy, wyznania, tradycji kulturowych. Ludzie tolerancyjni pod jednym parasolem będą czuć się dobrze i bezpiecznie.

Wykonane przez uczniów ,, Parasole Tolerancji“ oraz plakaty były prezentowane w foyer gimnazjum.

Starszy nauczyciel etyki Teresa Kozak

Z wizytą w Stalowej Woli

W dniach 9-11 listopada siedmioosobowa delegacja Polaków z Wilna gościła w Stalowej Woli. Zwiedzili oni Sandomierz, Muzeum Regionalne oraz Stalową Wolę,wzieli udział w uroczystościach z okazji Świta Niepodległości w Miejskim Domu Kultury (zdjęcia).

Celem przyjazdu Polaków jest rewizyta. Przed rokiem miasto ufundowało sztandar dla gimnazjum w Niemieżu, a delegacja gościła na Litwie.

– Mam nadzieję, że uda nam się zaprosić grupę polskich dzieci z Wileńszczyzny na kolonię w lecie. My wybieramy się tam w okresie świąt wielkanocnych. Mamy również nadzieję, że delegacja przyjedzie do nas w maju, na dni Stalowej Woli. Chciałbym, żeby ta współpraca się zacieśniała, gdyż oni potrzebują naszej pomocy. Wczoraj na kolacji gościliśmy marszałka, który był zainteresowany rodakami z Wileńszczyzny. Nie mamy zamiaru podejmować działań, które byłyby odebrane jako wtrącanie się w sprawy Litwy, ale chcemy umacniać polskość na tamtych terenach – mówił prezydent Andrzej Szlęzak.

W skład delegacji wchodzili: Zbigniew Maciejewski – dyrektor gimnazjum w Niemieżu, radny samorządu miasta Wilna, przewodniczący Komitetu Kultury, Oświaty i Sportu, Grzegorz Sakson – radny samorządu miasta Wilna, przewodniczący Komitetu Rozwoju Miasta, Tadeusz Ławrynowicz – radny samorządu miasta Wilna, Edmund Szot – Kierownik Wydziału Kultury i Sportu Samorządu Rejonu Wileńskiego, Wiktor Dulko – działacz społeczny i bard, Jan Ornowski – działacz społeczny i Jan Maluszycki – działacz społeczny.

W dniach 8-9 listopada w naszym gimnazjum odbyły się rekolekcje ewangelizacyjne. Proboszcz Szymon Klimaszewski z grupą młodzieży przyjechali z Suwałk, aby bardziej pogłębić nas w wiarę Chrystusową (zdjęcia).

Dlaczego październik jest miesiącem maryjnym?

Takie pytanie zadała siostra Jadwiga dla uczni klas początkowych i o dziwo wszyscy, którzy na nie odpowiedzieli wiedzieli, że ma on coś wspólnego z odmawianiem różańca.

S. Jadwiga mówiąc o różańcu powoływała się na objawienia w Fatimie, które miały miejsce w tym miesiącu – październiku, w 1917 roku. Oczywiście widać, że kluczem jest tu różaniec i to właśnie on jest główną przyczyną, dla której październik jest nazywany miesiącem maryjnym.

Dlaczego październik?

Bo oprócz maja ma on najwięcej wspólnego ze czcią Najświętszej Maryi Panny i porównań z Nią związanych. Maj przypomina budzenie się przyrody do życia i jest kojarzony z Maryją czystą i świeżą, zielenią pełną nadziei powołującą do życia nasze zbawienie Jezusa Chrystusa.

Październik, w którym przyroda kładzie się powoli do zimowego snu tracąc liście drzew, przywołuje jesień ludzkiego życia i wspomnienie eschatologicznej przyszłości w Królestwie niebieskim, w którym króluje Jej Syn i Ona Sama orędując za nami. Takich porównań nigdy dosyć. Dochodzi do tego antyczna przeszłość tych miesięcy związana z pogańskimi kultami żeńskimi, które w swoim czasie zostały schrystianizowane i objęte patronatem maryjnym. Październik nabrał szczególnego znaczenia maryjnego w XVI w. po słynnej bitwie i zwycięstwie wojsk chrześcijańskich nad flotą turecką, pod Lepanto, dokładnie 7 października 1571 roku. Wtedy to papież Pius V, przypisując nieoczekiwane zwycięstwo floty chrześcijańskiej interwencji Matki Bożej wzywanej na różańcu, ogłosił święto Matki Bożej Różańcowej. Oficjalnie dopiero papież Leon XIII w 1885 roku, z racji różańca, ogłosił październik miesiącem maryjnym. Do ożywienia nabożeństw różańcowych w październiku przyczyniły się na początku zeszłego stulecia objawienia w Fatimie, 13 października 1917 roku trojgu portugalskim pastuszkom, w których Matka Boża z różańcem w ręku przedstawiła się, jako Pani Różańca Świętego i zaprosiła świat do przygotowania wielkiego zwycięstwa nad szatanem za pomocą różańca. Tak powstały nabożeństwa gromadzące tłumy wiernych na wspólnej modlitwie różańcowej, a sam październik wpisał się na stałe w Kościele katolickim, jako maryjny miesiąc różańcowy.

Tego roku z inicjatywy s. Jadwigi Naumowicz – katechety odbyła się wystawa różańców, wykonanych przez uczni klas początkowych i nie tylko.

Dziękujemy ślicznie za aktywny udział uczniom oraz ich rodzicom w wystawie, a s. Jadwidze za inicjatywę i pomysł.

17 września w ramach projektu “Od ziarenka do bochenka” zorganizowana była wycieczka do Anikszcziaj. W starej zagrodzie wiejskiej uczniowie polskich klas początkowych zapoznali się z tradycjami wypieki chleba, chętnie uczestniczyli w zajęciu edukacyjnym, poznali wszystkie etapy powstania chleba. Największą atrakciją była możliwość samodzielnego uformowania bochenka chleba i jego wypiekanie w specjalnym piecu. Do domu każde dziecko wróciło z własnoręcznie upieczonym chlebkiem (zdjęcia).